.

.

26 lut 2016

Chwilka.


Kolejna noc, która wypełnia każdy kawałeczek tego pokoju. Ciemne cząsteczki zakrywają całe światło, które starałam  się pozbierać od 17 czerwca 2014.

Trzymam w ręku naszyjnik i czekam na jakikolwiek znak, który tak naprawdę nigdy nie przyszedł, a wtedy tak bardzo o to prosiłam. Kolejny ciężki dzień i łzy, które nie zalewają swą falą smutku związanego z dzisiejszym dniem, to krople próbujące wypełnić suchy ocean, który już nigdy nie rozkołysze się pod wpływem wiatru. Tej pustki nie wypełni już nic.
Tylko czasami proszę, połykając te małe kropelki, żeby pojawiła się chociaż na chwile, żeby ktoś, ktokolwiek udowodnił mi, że po tym życiu naprawdę coś jest, a ona mnie obserwuje.





Kruchość człowieczego serca można mierzyć miarą siły tego serca. Nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić ile człowiek może znieść, mimo obezwładniającego zmęczenia.

Szpital, dom, szpital, dom.

I nic. Nic to nie dało.
Jej już nie ma i nigdy nie będzie.

17 czerwca 2014 r. - odeszła największa bohaterka w moim życiu.

Ból nie pozwala mi oddychać, nie pozwala widzieć, czuć, dotykać życia. Wtulam się w ten ból czując, że i tak z nim nie wygram. W końcu odchodzi, chociaż na chwilkę, odsłaniając słońce, rozpalając ognisko w moim sercu, odkrywając nadzieję, która gdzieś w zakamarkach mego serca dalej istnieje.

Jest lepiej, mamo.
Radzę sobie.
Przecież obiecałam.

Nigdy nie powiedziałaś mi, że życie jest proste. Nigdy mnie nie oszukałaś. Nauczyłaś mnie iść zupełnie inną drogą.

Tylko czemu nigdy mi nie powiedziałaś, że Twoje odejście będzie bolało tak bardzo? Dlaczego nikt mnie nie ostrzegł? Może lepiej bym się przygotowała.

A świat tak daleki, tak ciemny i tak zimny.
Czasami.
Dzisiejszej nocy.

Nigdy nie spojrzę na słońce tak jak oni, obiecuję.








Dam sobie radę.
Jandzia by nie dała?

3 komentarze:

  1. Mama w żartach nazywała Cię Hanką Bilicką bo miałaś takie gadane jak ona ;)A to drugie zdjęcie, to nawet wiem, gdzie jest dokładnie zrobione :) Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo Ci współczuję i będę trzymac kciuki za to,abyś była silna.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bądź silna! ;) Twoja mama jest w niebie i obserwuje Cię. Jestem pewna, że jest dumna z tego kim jesteś.

    Trzymaj się cieło ! ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...