Cudze chwalicie, to i swoje chwalcie!

Współczesną chorobą cywilizacyjną jest uważanie siebie za Europejczyka, a nie Polaka. Nie utożsamiam się z tą ideologią. W dalszym ciągu, mimo że to teraz niemodne, kocham Polskę, wzruszam się podczas hymnu,staram się kupować produkty polskie i interesuję się polityką, ponieważ uważam, że powinniśmy wiedzieć, co dzieje się w naszym kraju. Interesuje mnie kultura innych państw, lubię poznawać ich historię, podchodzę często krytycznie do naszej, jednakże potrafię być też z Polaków dumna, czuję satysfakcję, kiedy polscy naukowcy osiągają coś w swoich dziedzinach albo polska reprezentacja wygrywa jakieś rozgrywki.
I jestem z tego dumna!

Dzisiaj chciałabym napisać, za co kocham Polskę.

1. Polskie książki

Jeszcze niedawno podchodziłam bardzo krytycznie do polskiej literatury, szczególnie współczesnej. Nie podobała mi się fabuła, imiona wyjęte często z kosmosu, źle zawiązana akcja. Wszystko się jednak zmieniło dzięki kilku blogom recenzenckim, których autorzy wychwalali współczesnych autorów, właśnie z Polski! Spróbowałam jeszcze raz i proszę - wspaniała Achaja (A. Ziemiański) czy trzymająca w napięciu Kasacja (R. Mróz) całkowicie zmieniły moje zdanie na ten temat. Dzisiaj z dumą mówię, że jestem fanką polskiej literatury i polecam coraz to nowe pozycje swoim znajomym.

2. Polscy naukowcy
Naprawdę jestem dumna z polskich naukowców. Gdyby nie brak funduszy mogliby naprawdę dokonywać wielu przełomów. Mimo cięższych warunków są naprawdę niesamowici. Szkoda tylko, że często muszą sprzedawać patenty komuś, kto mógłby je wykorzystać, dzięki środkom, których oni nie mają.
Oto kilka przykładów:

prof. Agnieszka Zalewska - fizyczka, która w 2013 r. stanęła na czele genewskiej Rady Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN, była pierwszą kobietą na tym stanowisku.

 prof. Henryk Skarżyński - W ciągu 30 lat pracy zoperował ponad 150 osób z wadami słuchu, a blisko 3 tys. wszczepił implanty słuchowe. Autor 14 patentów, 3 tys. opracowań naukowych i posiadacz kilku tytułów doktora honoris causa. Opracował nieinwazyjną metodę operacji słuchu z wykorzystaniem elektrod, która zyskała nazwę zaczerpniętą z jego nazwiska i uzyskała status najważniejszego wynalazku ostatniego ćwierćwiecza.

prof. Wiesław Nowiński - od 1991r. pracownik Agency for Science, Technology and Research (A*STAR) w Singapurze, o którym prezes EPO (Europejskiej Organizacji Patentowej) Benoit Battistelli mówi: „To wyjątkowy naukowiec, który w uznaniu za swoje badania otrzymał od 1986 roku ponad 40 nagród. Jest europejskim obywatelem świata. Swoją pracą nie tylko łączy naukę z praktyką, ale i jednoczy kontynenty. W świetle starzejącego się społeczeństwa, badania mózgu stają się coraz ważniejsze. Nowiński to zarówno pionier, jak i główne źródło rozwoju tej dziedziny badań”.

Prof. Nowiński opracował już w sumie 34 mapy mózgu, z 2 tys. zdjęć, które ukazują różne (strukturalne, fizjologiczne, naczyniowe) aspekty budowy mózgu, pozwalają lepiej poznać ten obszar ludzkiego organizmu, a co za tym idzie, lepiej leczyć, operować i zapobiegać chorobom neurologicznym, szczególnie udarowi mózgu.

źródło: innpoland.pl

To tylko kilka przykładów. Mamy naprawdę się czym chwalić! Media niestety za często mówią o tym, co złe, nie wspominając o tym, co dobre. A szkoda! Często ludzie nie zdają sobie sprawy o tym, jak w wielu kwestiach Polska ma wiele do powiedzenia.

3. Polscy kibice

Mówię oczywiście o prawdziwych kibicach. Tego nie można nam odebrać! Ile lat polskim piłkarzom nie udawało się nic osiągnąć, a jednak nasi kibice wiernie uczestniczyli we wszystkich meczach, często w liczbie nawet dwukrotnie większej niż liczba kibiców przeciwnej drużyny.
Zagrzewanie do walki, okrzyki zwycięstwa, prawdziwa radość na ludzkich twarzach, kiedy coś się udało - to kolejny element dla którego chce się oglądać mecze!

4. Waleczność
Jak w każdym kraju zdarzali się zdrajcy, tak i u nas nie można zaprzeczać, chociażby w okresie okupacji sprzedawczyków polskości było wielu. Nie można ich oceniać, chcieli przetrwać, nie mieli pojęcia ile czasu sytuacja w kraju się nie zmieni. Większość jednak do upadłego walczyła o wolność. Powstania, walka w czasie II wojny światowej, gdzie mimo braku jakichkolwiek szans potrafiliśmy dokonać niemożliwego, powstanie warszawskie, które tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że dla ideałów Polak jest w stanie zrobić wszystko czy działalność konspiracyjna w czasach zaborów, okupacji, komunizmu.
Nie chcę w tym poście oceniać, czy takie czy inne działania były dobrze przemyślane strategicznie i czy niosły za sobą prawdziwe skutki, chcę natomiast podkreślić, że tchórzostwa nie można nam zarzucić.
Szkoda tylko, że nie doceniamy wolności, a jesteśmy za nią w stanie zabić, kiedy ją utracimy.

5. Budowa kraju po komunizmie 

Mimo, że nieczęsto chwali się obecną sytuację w kraju, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że jeszcze niedawno byliśmy pod rządami komunistów. Ustrój ten bardzo hamuje rozwój gospodarczy. Porównajmy Polskę z innymi krajami w podobnej sytuacji - takie zestawienie wypada zdecydowanie na naszą korzyść. W Azji i na Zachodzie uznawani jesteśmy za lidera Europy Środkowo-Wschodniej. Pomijając już kwestie orientacji politycznej, nie można nie zauważyć zmian w naszym kraju. Weźmy chociażby taką Ukrainę czy nawet Rosję, u nas nie jest tak źle, prawda?
Oczywiście nie można mówić, że jest dobrze! Jest wiele kwestii, które być może kiedyś omówię na tym blogu, a które mnie irytują i które można byłoby zrobić lepiej. Do Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Francji jeszcze nam daleko i to powinien być nasz cel, każdego z nas.
Wszyscy budujemy ten kraj.
Denerwuje mnie kiedy mówi się, że w Anglii wszyscy są mili, a u nas widać tylko niezadowolone twarze. Zacznij od siebie. Tak jest ze wszystkim.

To oczywiście tylko kilka z przykładów tego, za co Polskę kocham. Gdyby wejść tutaj w głębszą dyskusję, zdecydowanie wiele kwestii trzeba byłoby lepiej wyjaśnić, chociażby kwestie polityczne i historyczne. Mam jednak nadzieję, że zostałam dobrze zrozumiana, a wpis ma być tak naprawdę dopiero początkiem dyskusji nad kwestią polską.

Wpis ten nie pojawił się tutaj bez powodu. Rozpoczęta została akcja mająca promować to, co w Polsce dobre.
Jak się do tego zabrać?
Na swoim blogu, profilu na Facebooku, Twitterze etc napisz, za co kochasz Polskę. Może to być kilka zdań, może to być długi post. Warto umieścić również hashtag #jestempolakiem do swojego posta na Facebooku czy Twitterze.
Jeżeli masz bloga z recenzjami, możesz opisać jakąś książkę polskiego autora, jeśli zajmujesz się fotografią, zrób zdjęcie jakiegoś pięknego miejsca w Polsce.
Temat dowolny.
Zacznijmy się chwalić!
W zakładce Jestem Polakiem (pod nagłówkiem) znajduje się kilka bannerów i ikonek, które można wstawić na swojego bloga.

Cudze chwalicie to i swoje chwalcie!